Jakiś czas temu pokochałam starocie… nie była to miłość od pierwszego wejrzenia… kiełkowała powoli z każdym nowym mebelkiem, który dzięki pracy moich rąk dostawał drugą szansę, nowe życie… teraz te starocie kocham przede wszystkim z tego właśnie powodu, że dają mi możliwość tworzenia.
METAMORFOZA STAREGO NICIAKA
Był stary, wysłużony i wyraźnie czekał na swoją drugą szansę. Nie mogłam przejść koło niego obojętnie… Teraz cieszy moje oczy, a jego metamorfoza była dla mnie świetną zabawą…
KOCIE WYGIBASY
Nie lubię wydawać kasy… no chyba że w sklepach budowlanych.
Lubię za to wykorzystywać rzeczy, które większość z nas zazwyczaj wyrzuca.
Puszki to świetny materiał na różnego rodzaju pojemniki, osłonki, doniczki…